Maniery to wyraz obycia i wychowania, ale też starań oraz szacunku wobec innych. Klasyka i styl tzw. „starej szkoły” zawsze się obronią, przy tym pomogą w budowaniu tzw. dobrego wrażenia. Z kulturą zawsze nam do twarzy.
Temat dla pań i panów, bo odrobina kurtuazji i znajomość podstawow savoir-vivre sprawi, że romantyczna randka w restauracji będzie najlepszym wspomnieniem.
- Wybierając restauracje na szczególny wieczór dobrze jest sprawdzić co dany lokal oferuje:
– co przedstawia karta dań i czy serwowane są posiłki wegańskie lub bezglutenowe,
– cennik, żeby uniknąć niespodzianek,
– czy warto dokonać rezerwacji, aby nie odbić się od drzwi,
– czy obowiązuje dress code,
– czy restauracja oferuje menu degustacyjne i jakie dania zawiera,
– czy można liczyć na wsparcie profesjonalnego sommeliera? - Panowie. Drzwi otwiera mężczyzna i przepuszcza kobietę (ale te drzwi otwierane na zewnątrz), a już w lokalu to kobieta podąża za panem, ponieważ on dzielnie i z oddaniem kroczy pierwszy „torując” przejście dla swojej wybranki – no chyba, że akurat prowadzi kelner.
- Drogie Panie. Torebki damskie to nie lada wyzwanie i jest kilka sposobów na ich umieszczenie:
– jedna szkoła głosi, że odstawiamy na wolne krzesło,
– druga, że stawiamy pod stołem obok krzesła lub między nogami,
– jeszcze inna, że odstawiamy za plecami.
Pewne jest, że nie wieszamy na krześle i nie stawiamy na stole. - Siedząc przy stole spokojnie oczekujemy na przyjście kelnera. Nie robimy żadnych gestów czy nawoływań – kelner wie, że goście czekają.
- Telefony (nieodłączny element naszych czasów) najlepiej jeśli będą wyłączone lub wyciszone, a jeśli już muszą zostać na stole to koniecznie ekranem do dołu. W niegrzecznym tonie jest rozmawianie przy stole przez telefon, zatem lepiej odejść niż zostać – jeśli już trzeba.
- Zamówienie posiłków. Jeśli wybieramy posiłki z menu klasycznego większych niespodzianek nie będzie. Przy wyborze kolacji z karty degustacyjnej kierujemy się zasadą, że spożywanie zaczynamy sztućcami ułożonymi od zewnętrznej strony, bo tak będą serwowane poszczególne dania, a sztućce do deserów znajdą się ponad talerzem. Przy tym spotkamy się z różnymi rodzajami szkła: do wody, do wina białego lub czerwonego lub innych napojów.
To naprawdę szeroki temat dlatego po więcej odsyłam tu i tu. - Zamówienie wina. Wciąż mamy wielu smakoszy, których nie interesują reguły food & wine paringu, a szkoda, bo dobre dopasowanie wina do potraw to gwarancja jakości naszej kolacji i udanego wieczoru. Jeśli restauracja zatrudnia sommeliera to sprawa uproszczona. Taki człowiek od wina ułatwi wybór, przy okazji uświetni chwile rozmowy ciekawą historią o danej etykiecie oraz w profesjonalny sposób zaserwuje wybrane wino.
A jak rozmawiać z sommelierem i czego się spodziewać? No cóż… to kolejny temat, którego się wkrótce podejmę.
Co na aperitif i digestif? Znajdziesz tutaj. - „Smacznego” to życzenie zarezerwowane dla projektanta posiłków. W domu smacznego będzie życzyć gospodarz lub gospodyni, a w restauracji kucharz – o ile będzie nam dane spotkać go osobiście podczas kolacji. Zatem nie życzymy sobie smacznego nawzajem.
- Częste faux-pas z serwetą. Nie układamy serwetki pod szyją – kładziemy na kolanach złożone tak, aby wewnętrzną stroną przecierać usta, bo do tego tylko ma ona służyć. Po skończonym posiłku serwetę odkładamy po lewej stronie talerza lub na siedzeniu, a po skończonej kolacji – po stronie prawej.
- Zasadą jest, że rachunek opłaca Zapraszający, najczęściej są to Panowie, ale przecież nie koniecznie. Jeśli mamy wątpliwości kto finansuje kolację, należy to ustalić we własnym towarzystwie, zanim kelner będzie przyjmował płatność.
A co z serwisem?? Czy 10% serwisu to powszechna praktyka?
Te dobre maniery w restauracji to oczywiście podstawowy zbiór zasad savoir-vivre i znacznie się rozwijają podczas konkretnych sytuacji. Duże znaczenie mają tradycje i zasady panujące w restauracji, w danym kraju oraz w nas samych. Najważniejszą jednak radą jest bycie uprzejmym, uprzejmi ludzie nigdy nie wprawią nikogo w dyskomfort i zakłopotanie, a do tego uprzejmi ludzie piją dobre wina. 🙂